Zdjęcie internet
Wolność – możliwość
podejmowania decyzji zgodnie z własną wolą
Wolność kocham i
rozumiem
Wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem
Chłopcy z Placu Broni
Wolność
to dar boży, bez niej nie ma poczucia swojej wartości. Kiedy mamy poczucie
niższości, dopada nas ksenofobia, tracimy szacunek do drugiego człowieka,
empatia staje się odległa, to czysty objaw utraty wolności. Pozbawiony poczucia
wolności człowiek zaczyna epatować źle pojętym patriotyzmem, jest wrogo nastawiony do uchodźców,
emigrantów, osób innego wyznania, światopoglądu.
Obecna
władza w Polsce sukcesywnie pozbawia obywateli wolności i podsyca zachowania
agresywne wobec obcokrajowców. Sterowanie strachem, wywoływanie lęku – oto sposoby
na rządzenie krajem. PiS w obawie, iż Polskę zaleje fala uchodźców, eskalował
retorykę, która doprowadziła do obojętności część naszego społeczeństwa lub
agresji w związku z kryzysem na granicy z Białorusią. PiS w opowieści o
uchodźcach zgromadzonych przez reżim Łukaszenki na granicy używa języka
pogardy, nienawiści, posuwa się do kłamstwa
(sprawa zoofilii). Dehumanizuje ludzi wabionych przez Łukaszenkę obietnicą
spełnienia nadziei, odmiany życia. Doprowadzeni do ostateczności szturmują
granice w nadziei na dotarcie do Niemiec,
wymarzonego miejsca na ziemi. Pozbawieni wolności zamknięci w pasie
przygranicznym stają się wrogo nastawieni do obu stron konfliktu. Umierają
uchodźcy na granicy, a żołnierze polscy przyczyniają się do tego, nie
dopuszczając do nich organizacji pomocowych. Przypomnę naszym kochanym
obrońcą granic, że w naszej historii już
były czasy, kiedy wykonywało się rozkazy bez myślunku. Do dzisiaj potomkowie
ZOMO-owców mają z tamtymi wydarzeniami problem. Już niedługo jak polska długa i
szeroka zasiądziemy do kolacji na wspomnienie narodzenia uchodźcy, którego
opiekunem był Izraelita wyglądający jak terrorysta. Postawimy dodatkowe
nakrycie w oczekiwaniu na wędrowca. W gestach pustych jesteśmy mistrzami.
Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS pobiegną na pasterkę przywitać Jezusa,
wysłannika Boga. Nasz kochany poseł Krzysztof i posłanka Agata też odwiedzą
swoje parafie, a tak niedaleko, dwie
godziny drogi samochodem od ich ciepłych
domów, umierają ludzie.
Uchodzący
uciekają z miejsca, gdzie od dziesiątków lat sytuacja jest niestabilna. W dużej
mierze pośrednio takiej sytuacji winne są kraje europejskie w tym Polaka wraz z USA. Mam
nadzieję, że zgony z wyziębienia, głodu nie pójdą na marne. Polsko obudzi się,
UE obudzi się przed wami, następuje czas rozwiązania problemu ludzi
uciekających przed wojną, tyranią, głodem, brakiem wody. Zmiana klimatu
doprowadzi do parcia ludzi południa na północ świata. Zamykając granice, nic
nie osiągniecie.
Instytucje
europejskie powinny jak najszybciej rozpocząć tworzenie programu przyjmowania
ludzi cierpiących, tak aby nie zdestabilizować sytuacji gospodarczej UE. Europa
to jeden z najbogatszych regionów świata, w którym idee społeczne, socjalne są
mocno ugruntowane. Wspieranie PiS w ich retoryce odbije się czkawką dla UE.
Europa musi odrzucić wszelkie ideologie wymierzone w ludzką wolność.
Zadziwiająca jest postawa kościoła katolickiego, niby głosi idee równości, niby
apeluje o pomoc uchodźcą, ale robi to bez odpowiedniego nagłośnienia. Trzeba
mocno zaakcentować, iż postawa agresywna wobec imigrantów jest niezgodna z
ewangelią. Powtórzę, Jezus był, uchodzą, a jego ojciec wyglądał jak terrorysta.
Prawdziwy katolik powinien kierować się przekazem Biblii i moralnością, a nie
porządkiem prawnym i politycznym.
Zamiast
rzetelnej informacji mamy propagandę, która podsyca już i tak naganne podejście
do tak trudnego problemu.
Przez
Europę przechodzi fala chcąca obrócić w gruzy zdobycze kultury europejskiej, bo
na jej gruzach planowany jest powrót do plemienno-średniowiecznej wspólnoty, opartej
na religijno- nacjonalistycznym przywiązaniu do ziemi i narodowym
fanatyzmie. Nacjonalistyczne partie w
każdym kraju UE dochodzą do głosu. W tych ideach nie ma wolności. Bez niej nie
ma społeczeństwa, które musi ze zbiorowości nastawionej na mieć stać się
zbiorowością nastawioną na być.