Co czyni nas tym, kim jesteśmy?
Bohaterzy powieści noblisty Jon Fosse pt. Drugie imię. Septologia 1-2 to malarz i wzięty malarz. Różne osobowości, może to jednak jedna osoba w różnorodnym środowisku? Artyści podobni do siebie, mający wspólne cechy, przeżycia, a ich los oddala ich od siebie. Poczynając od twórczości, poprzez życie osobiste kończąc na poglądach to dwie odrębne osoby. Bohaterów łączy nić, ten przedziwny i tajemniczy zbieg okoliczności.
Autor snuje dwudniową opowieść o sztuce, Bogu, przemijaniu, bliskości, miłości, śmierci i nałogach. Bohater spotyka swojego przyjaciela, może tylko znajomego o tym samym imieniu Asli. Może to sobowtór, druga wersja, alter ego. Pomaga w potrzebie, może jednak pomaga sobie? Asle wspomina dzieciństwo. Już wówczas zauważa, jak dużo w naszym życiu znaczy przypadek, spotkani ludzie, krzywdy wyrządzone. Powieść zmusza do skupienia, wczytywania się, nieodrywania się od leniwej fabuły, która przenosi nas w nasze wnętrze. Konkluzja wynika z lektury, iż pojmowanie rzeczywistości determinuje przekonanie. Jon Fosse zmusił mnie poprzez lekturę dzieła do długiej konwersacji z samym sobą. Kim jestem, skąd przybywam, co tu robię, dokąd podążam. Idę przez życie nie wiedząc, jak mało wynika to z mojej decyzji, a ile z przypadku.
Warto wygodnie usiać w miejscu bezpiecznym i zanurzyć się w powieść Jon Fosseta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz