Kiedy oglądam film, który zawiera sceny podobne, do obrazów widzianych wcześniej czuje dysonans. Tak właśnie jest z filmem Wojciecha Smarzowskiego Wesele 2. Oto w drugim filmie tego reżysera o tytule Wesele 2, widzę łudząco podobne sceny z poprzednich jego filmów jak Wesele, Dom zły, Róża, Wołyń, a nawet i Kler. Atrybutami Smarzowskiego są siekiera, lejąca się hektolitrami wódka, ksenofobia, kołtuństwo, szemrane interesy i zdrady małżeńskie.
Wesele
z 2021 roku to opowieść o naszych zaszłościach historycznych. Wojciech
Smarzowski zmierzył się z naszą wojenną przeszłością i pogromami ludzi
narodowości żydowskiej. Dwie linie narracyjne sprawnie prowadzą nas przez
historie dwóch miłości. Tej czasu wojny, która przetrwała i tej nowożytnej
plastikowej, udawanej i przesiąkniętej materializmem. W tę narrację wpada linia
naszego antysemityzmu. Antoni Wilk senior rodu kochał Żydówkę, ukrywał ją, ale
też brał udział w programie. Ocena jego postępowania nie należy do nas. Czas wojny
nie ma moralności. Prościej oceniać bohaterów współczesnych, którzy są puści
jak dzban. Reżyser nie szczędzi krytyki obecnemu społeczeństwu polskiemu. Dom
weselny to nasz kraj targany nienawiścią do wszystkiego, co obce. Polacy boją
się inności i jej unikają. Zasada zastaw się, a postaw się nadal działa i to
bardzo dobrze. Dotyczy to wszystkich warstw społeczeństwa, tylko forma
postawienia się jest zależna od zastawu. Bogactwo daje prawo do działania
bezprawnego akceptowalnego przez warstwy ubogie. Czy to bezsilność biedoty, a
może marzenie, iż kiedyś to oni lub ich dzieci zbogacą się i normy społeczne
nie będą ich dotyczyć? Lubimy ten nasz
smrodek i w nim się pławimy jak ryba w wodzie. Trudno w filmie Wojciecha
Smarzowskiego doszukać się bohatera pozytywnego w klasycznym znaczeniu. Pani
młoda, która jest w ciąży ma do tego zadatki.
Dla pozostałych postaci w filmie jest jednak nie do zaakceptowania. Pani
Młoda postanawia realizować swoje życiowe plany poza granicami kraju. Przez otoczenie ta decyzja nie jest akceptowana, jednym z powodu jest źle pojęty patriotyzm.
W filmie grają znakomici aktorki i aktorzy Agata Kulesza, Robert Więckiewicz. Moją uwagę przykuł Mateusz Więcławek grający młodego Antoniego Wilka.
Jeszcze jedno Pokłosie Pasikowskiego jest lepszym filmem rozliczającym się z pogromami ludzi narodowości żydowskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz