Staraliśmy się przez modlitwę i medytację poprawiać nasz świadomy kontakt z Bogiem, tak jak Go rozumieliśmy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

 


 

 

 

Staraliśmy się przez modlitwę i medytację poprawiać nasz świadomy kontakt z Bogiem, tak jak Go rozumieliśmy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

 

                Oto stoimy przed Krokiem 11, który obok Kroku 3 i 7 jest krokiem duchowym. Jednocześnie jest dalszym ciągiem Kroku 10. Zwracamy się do swojego Boga, aby nam ujawnił swoje zamierzenia związane z nami. Czy tak jest naprawdę? Bóg nie będzie wpływał na nasze życie, ale przez modlitwę i medytacje to my odkrywamy, co jest dla nas najlepsze. Pogrążani w zadumie poznajemy siebie i swoje możliwości, odkrywamy, jak możemy współistnieć, wśród innych ludzi, jak radzić sobie z problemami.

                Krok 11 nie określa jak mamy medytować, czy się modlić. To jest nasza indywidualna sprawa. Można korzystać modlitw z jakieś konkretnej religii. Korzystać z systemów medytacyjnych. Techniki są sprawą drugorzędną, najważniejsza jest uczciwość wobec siebie. W kontakcie z Bogiem tak jak Go rozumiemy, poznajmy swój charakter. Wiemy, na co nas stać i gdzie chcemy dotrzeć.

                Modlitwę i medytacje trzeba prowadzić systematycznie, aby łączność z Siłą Wyższą była stała.

 

Jakub Żulczyk Informacja zwrotna do to nie tylko kryminał

 


 

 

 

Mówi się, że przez alkohol traci się rodzinę. Nie, nie tylko. Rodzinę się zabija. Najpierw morduje się każdego z jej członków z osobna. Na wiele sposobów – potajemnie, z ukrycia, albo publicznie, na szafocie, ku uciesze publiczności. A to, co z niej zostanie – bo zawsze coś zostaje z rodziny, gdy wszyscy już umrą: leżący na podłodze nagi organ, bezbronny, podeptany – składa się w ofierze, pali w piecu.

 

 

 

                Cytat pochodzi z kryminału Jakuba Żulczyka Informacja zwrotna. To kryminał przeczytany przeze mnie pod niepamiętnych czasów. Nie będę pisał o fabule kryminalnej, która jaka jest, każdy widzi. Zajmę się samym sednem książki. Cała opowieść prowadzi nas w zakamarki  choroby alkoholowej, posępnej nieuleczalnej i śmiertelnej. Cytat to w pewnym sensie kwintesencja choroby. Alkoholizm zabija od początku do końca każdego członka rodziny alkoholika.

                Marcin Kania bohater Informacji zwrotnej to celebryta odcinający kupony od swej dawnej twórczości muzycznej a przede wszystkim alkoholik. Jakub Żulczyk prowadzi nas przez życie bohatera w oparach alkoholu, który Marcin Kania wypił w swym życiu. Znakomicie w książce są oddane mechanizmy choroby, czyli nałogowe regulowanie uczuć, mechanizmie rozproszonego i rozdwojonego „ja” oraz mechanizmie iluzji i zaprzeczeń. Podążając za bohaterem, odnosimy do niego uczucia współczucia, to złości, czy nienawiści. Prozaicznie napiszę to chory człowiek, który potrzebuje pomocy. Udzielić może mu lekarz, terapeuta, AA, inny alkoholik, potrzebna jest tylko jego zgody o, którą najtrudniej.  

                Warto przeczytać książkę nie skupiając się na wątku kryminalnym, aby poznać alkoholizm dogłębnie.

Wojna coraz mocniej spaja naród ukraiński

 

 

                                                                                                                                                                Zdjęcie z internetu
 

 

 

Fiodor Dostojewski, Lew Tołstoj, Aleksander Puszkin, Michaił Bułhakow, Vladimir Nabokov, Andriej Płatonow, Dmitrij Bykow, Zachar Prilepin, Michaił Iwanowicz Glinka, Siergiej Wasiliewicz Rachmaninow, Aleksandr Porfirjewicz Borodin, Igor Strawiński. Ilya Kabakov, Erik Bulatov, Semen Fajbisowicz. Wymieniłem te nazwiska, aby uzmysłowić nam, jak wielka jest kultura rosyjska i jak jest niezbędna dla kultury światowej. Przez media przetacza się dyskusja z pytaniem: Czy embargo powinno dotyczyć też sztuki, muzyki, literatury rosyjskiej. Moim zdaniem embargo powinno dotyczyć odtwórców rosyjskiej kultury, którzy popierają wojenną retorykę Kremla. Wojna jest złem i każdy, kto popiera zło, jest samemu złem.

Zastanawiające jest, że naród z przebogatą kulturą od wieków tkwi w gospodarce o strukturze niewolniczej, gdzie wyzysk i brak sprawiedliwości jest na porządku dziennym. Od wieków Rosją rządzą krwawi tyrani, którzy bez pardonu wyniszczają naród rosyjski, który pomimo to odradza się i istnieje. Tylko jak istnie?

Nie żyje zgodnie z przesłaniem niesionym przez twórców kultury, ale jako zło, które rozpływa się po kraju z Kremla. Oto młodzi ludzie nasiąknięci propagandą zła, zastraszeni, zmuszeni rozkazem dokonują zbrodni wojennych. Trudno rozsądzać, kto jest bardziej winny: wykonawca, czy nakazujący dokonania zbrodni. Trudno zrozumieć, czemu młodzi ludzie to czynią. Przecież tam nawet, gdzieś na dalekiej Syberii chodzili do szkoły, gdzie czytali wielkich literatów rosyjskich. Słuchali utworów XIX kompozytorów. Na plastyce rozmawiali o malarstwie socrealistycznym. Co idzie nie tak w społeczeństwie rosyjskim, iż podaje się pod pręgierz kolejnego krwawego Cara. Oto Putin krwawy człowiek bez pardonu niszczy naród ukraiński i własny.

Społeczeństwo rosyjskie – co jest niesamowite – wierzy Carowi Putinowi. Sami podsycają opowieść o faszyzmie na Ukrainie. Przez 20 lat dostają papkę informacji militarystycznych. Uwierzyli, iż cały świat jest przeciw Wielkiej Rosji. Życie w kraju, w którym informacja ma służyć zastraszeniu, wywoływaniu poczucia poniżenia jest trudna, ale czy to może usprawiedliwiać zbrodnie? Ewidentnie Car Putin wolne elity społeczeństwa rosyjskiego spacyfikował, wręcz unicestwił. Żołnierze rosyjscy to wierni słuchacze kłamstw Kremla, a z tych kłamstw wyrosły nikczemności, złodziejstwo i zbrodnia. Nie tylko żołnierze, ale całe społeczeństwo zostało pozbawiane empatii.

Rosjanie zostali stopniowo doprowadzeni do stanu zezwierzęcenia. Jak długo będzie musiał trwać proces naprawy, odnowy społeczeństwa? Przyjdzie przecież taki czas, kiedy Putin pójdzie w zaświaty odpokutować za swoje winny. Czy po nim nastąpi kolejny Car? Tak jak dzieje się to od wieków. Może wreszcie naród, który ma takie zaplecze kulturalne, filozoficzne, naukowe, postawi na demokrację?

Jest jeszcze jeden element tej wojny. Tworzenie się bardzo mocnych fundamentów narodu ukraińskiego. Tego się Car Putin nie spodziewał. Twierdzi, iż państwo ukraińskie jest sztucznym tworem, który łatwo rozbić i przejąć. Zaatakowani obywatele Ukrainy pomimo swych różnych poglądów politycznych, mówiący po ukraińsku, jak i po rosyjsku zrozumieli, że na terytorium zwanym państwem Ukraina, chcą żyć na własnych zasadach. Zaspakajać swoje pragnienia, dążyć do demokracji i życia, jakie jest wiedzione w Europie Zachodniej. Tym sposobem Rosja przegrała wojnę. Przeciwstawił się jej naród, którego charakter kształtuje się na tej okrutnej wojnie. 

 

 

 

 

Polecane

Twarde Fakty: Wybór i Zarządzanie w Starachowicach

      Zgodnie z sondażami władze w mieście i powiecie utrzymał Komitet Wyborczy Marka Materka. Kusz bitewny opada, miejsce potyczki odsłan...