Jakub Żulczyk Informacja zwrotna do to nie tylko kryminał

 


 

 

 

Mówi się, że przez alkohol traci się rodzinę. Nie, nie tylko. Rodzinę się zabija. Najpierw morduje się każdego z jej członków z osobna. Na wiele sposobów – potajemnie, z ukrycia, albo publicznie, na szafocie, ku uciesze publiczności. A to, co z niej zostanie – bo zawsze coś zostaje z rodziny, gdy wszyscy już umrą: leżący na podłodze nagi organ, bezbronny, podeptany – składa się w ofierze, pali w piecu.

 

 

 

                Cytat pochodzi z kryminału Jakuba Żulczyka Informacja zwrotna. To kryminał przeczytany przeze mnie pod niepamiętnych czasów. Nie będę pisał o fabule kryminalnej, która jaka jest, każdy widzi. Zajmę się samym sednem książki. Cała opowieść prowadzi nas w zakamarki  choroby alkoholowej, posępnej nieuleczalnej i śmiertelnej. Cytat to w pewnym sensie kwintesencja choroby. Alkoholizm zabija od początku do końca każdego członka rodziny alkoholika.

                Marcin Kania bohater Informacji zwrotnej to celebryta odcinający kupony od swej dawnej twórczości muzycznej a przede wszystkim alkoholik. Jakub Żulczyk prowadzi nas przez życie bohatera w oparach alkoholu, który Marcin Kania wypił w swym życiu. Znakomicie w książce są oddane mechanizmy choroby, czyli nałogowe regulowanie uczuć, mechanizmie rozproszonego i rozdwojonego „ja” oraz mechanizmie iluzji i zaprzeczeń. Podążając za bohaterem, odnosimy do niego uczucia współczucia, to złości, czy nienawiści. Prozaicznie napiszę to chory człowiek, który potrzebuje pomocy. Udzielić może mu lekarz, terapeuta, AA, inny alkoholik, potrzebna jest tylko jego zgody o, którą najtrudniej.  

                Warto przeczytać książkę nie skupiając się na wątku kryminalnym, aby poznać alkoholizm dogłębnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarzą w twarz z wyzwaniami: Nowa droga Starachowic po wyborach

                  Wybory za nami, rozpoczęły się kłótnie o podział politycznego stołu. W Radzie Miasta jest wszystko jasne. W Powiecie b...