Szczęście to usuwanie
z życia tego, co niesie ból.
Obłęd Justyna
Kopińska
Znana dziennikarka laureatka
wielu nagród podjęła się trudu napisania powieści. Zajęła się tematem podobny do
szeregu spraw, którymi zajmował się w reportażach. Skąd zło. Źródło zła.
Banalność zła.
Adam
bohater powieści, jako młody dziennikarz stara się rozwikłać zagadkę oddziału
psychiatrycznego prowadzonego przez doktor Alicje Wasny. Opisuje sytuacje w szpitalu.
„- jak myślisz, kiedy byłem
prawdziwym Danielem? […] Czy wtedy, gdy widziałem różne rzeczy, byłem sobą? Czy
teraz, po różnych tabletkach, gdy nie czuje nic?”
Autorka
opisuje patologie, która się objawia brakiem empatii do chorych. Uzurpowaniem
sobie prawa do decydowania o ludziach. Traktowaniu, jako mało istotnych
społecznie.
Wśród
globalnego społeczeństwa jego część, uważa, że to ona ma receptę na szczęście i
ma prawo zaaplikować lekarstwo ludziom uważanym za gorszych.
To
kolejne zdanie w temacie zła i jego pochodzenia. Zło skupiające grupę ludzi
bardzo szybko przeradza się ruchy totalitarne.
Justyna
Kopińska jest dużo lepsza w reportażu niż w powieści, ale warto poświęcić, kilka
chwil na zapoznaje się z Obłędem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz