Najmro kocha, kradnie, szanuje - szkoda czasu


            

 

 

    Po długim czasie odwiedziłem kino. Pandemia zatrzymała falę filmową. Obraz, który obejrzałem po tak długim okresie, to polska komedia Najmro kocha, kradnie,szanuje. Mateusz Rakowicz przedstawił nam kawałek upiększonego przez siebie życia Zdzisława Najmrodzkiego, słynnego złodzieja, wsławił się wielokrotną ucieczką z więzienia, konwojów czy pościgów.

                Filmowa fabuła ma niewiele wspólnego z życiem króla złodziejów. Postać Zdzisława Najmrodzkiego to tylko pretekst do nakręcenia filmu akcji z elementami komedii. Warto pójść do kina, aby posłuchać muzyki napisanej przez Andrzeja Smolika, z wykorzystaniem przebojów lat 80. I na tym można skończyć pisanie recenzje. Film bardzo słaby.

                Główną rolę zagrał Dawid Ogrodnik, które był ściągany przez Roberta Więckiewicz. Aktorzy zagrali znakomicie. Można napisać, że ich gra ratuje film.

                Akcja filmu szybko płynie. Tak jak szybko płynie, tak szybko o niej się zapomina.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarde Fakty: Wybór i Zarządzanie w Starachowicach

      Zgodnie z sondażami władze w mieście i powiecie utrzymał Komitet Wyborczy Marka Materka. Kusz bitewny opada, miejsce potyczki odsłan...