Nie patrz w górę film o katastrofie która nas czeka

                


 

 

 

 Wczoraj obejrzałem film na platformie Netflix, pod tytułem Nie patrz w górę. Co zrobiłem rano następnego dnia, nie spojrzałem w górę. Otworzyłem komputer i z kawą w dłoni przejrzałem portale społecznościowe. Czyż po obejrzeniu filmu nie powinienem raczej zrobić coś diametralnie innego?

                Reżyser Nie patrz  w gorę Adam Mckay opowiada historie, których wiele pojawiło się na szklanym ekranie. Oto w stronę ziemi zbliża się kometa zagrażająca istnieniu planety.

                Tak naprawdę film jest nie o zagładzie nagłej i definitywnej, a świecie, w którym  żyjemy. Stworzonym przez nas. Każdy z nas żyje w swojej bańce informacyjnej. Wykorzystują to firmy zarabiające na wpychaniu nam kolejnych gadżetów rzekomo potrzebne nam do szczęścia. Obraz pokazuje nasze złudne szczęście, życie iluzją i ciągłą gonitwę do poczucia, które nazywamy szczęściem.

Dr Randall Mindy (Leonardo DiCaprio) wraz z młodą doktorantką Kate Dibiasky (Jennifer Lawrence) starają się dotrzeć do ludzkości z informacją o zbliżającej się katastrofie. Idzie im to opornie jak praca  pługiem grzęznącym w kleistej ziemi. Wywołują spór w społeczeństwie, które dzieli się na tych, co wierzą w przekaz naukowców i tym którzy im przeczą. Owa sytuacja odzwierciedla obecną kłótnię społeczeństwie odnosząca się do pandemii i szczepień. Bańki informacyjne tworzone przez portale wspierają nasze przekonania. Zaprzestaliśmy słuchać naukowców, a wolimy przekaz mediów społecznościowych. Politycy każdą decyzje podejmują pod wpływem sondaży. Ostaniem politykiem, który nie rozwiązywał problemów pod presją wyników sondażowych, była Margaret Thatcher. Obecni przywódcy za skarby świata nie chcą podpaść wyborcą.

Zastanawiam się, w jakim kierunku zamierza społeczeństwo, czy jest możliwość zatrzymania, zmiany kursu naszego życia? Owładnięci  chęcią posiadania, szukania złudnego szczęścia. W każdym aspekcie życia musimy mieć więcej. Więcej jeść, posiadać materialnych gadżetów,  rozrywki, mieć na wszystko wpływ, posiadać władzę. Obecnie jest jeden elementy życia na ziemi, na którą nie mamy wpływu. Klimat oparł się ludzkości, idzie swoją drogą jak na  chwilę obecną ku zagładzie. Głos naukowców, jeśli chodzi o ocieplenia klimatu, jest ignorowany. Ludzie wolą patrzeć w kierunku iluzji szczęścia. Ludzkości nie grozi kometa, a nasze postępowanie. 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarzą w twarz z wyzwaniami: Nowa droga Starachowic po wyborach

                  Wybory za nami, rozpoczęły się kłótnie o podział politycznego stołu. W Radzie Miasta jest wszystko jasne. W Powiecie b...