Bez wątpienia wielu zaciekawi fakt



  
Bez wątpienia wielu zaciekawi fakt, że wbrew opinii wydanej przez specjalistów, wyleczyliśmy się z beznadziejnego stanu umysłu i ciała. – Anonimowi  Alkoholicy Jest sposób str. 16



         Kiedy pierwszy raz przeczytałem to zdanie, miałem ochotę biec do swojej terapeutki i jej powiedzieć, pani mnie okłamała,  mogę się wyleczyć i oto jest dowód, wskazując na cytat z książki Anonimowi Alkoholicy.

         Po dwóch latach zrozumiałem co, powyższy cytat znaczy. Program 12 Kroków pozwoli mi się wyleczyć. Podobnie jak z alergii. Czyli odstawić alergen i  z czasem wszelkie objawy chorobowe miną. Pamięć mam zawodną, ale gdzieś przeczytałem, że dla alkoholika alkohol jest najmniejszym problemem. W moim wypadku dokładnie tak jest.

         W trakcie terapii i po  niej w czasie opracowywania swojego życia na podstawie Kroków i wdrażanie w życie zmian zauważyłem, że alkohol był kiedyś lekarstwem na moje wady.

         Teraz ostawiłem alkohol,  wady zostały. By dalej być, trzeźwy muszę poradzić sobie z samym sobą.

         Po pierwsze muszę się pokochać. Trudne to jest. Pokochać człowieka, który przez swe życie szedł, jak taran nie bacząc na uczucia innych ludzi. Wyrządzanie krzywdy było znaczącym  elementem życia. Pokochać człowieka, który dla osiągnięcia celu potrafił okłamać. Pokochać człowieka, który dla kieliszka alkoholu potrafił stawić na szale miłość do bliskich. Pokochać człowieka, który dzieci zauważał tylko jako przeszkadzający mebel. Pokochać człowieka, który w pijackim zatraceniu urągał Bogu.

         Przyszła jednak taka pora kiedy przed lustrem powiedziałem sobie mimo wad,  fajny jesteś facet.

         Kolejnym elementem układanki z 12 Kroków było poznanie siebie. Wady już znałem przyszła pora na zalety. To była większa trudność. Co we mnie jest wartościowego?

         I wiecie co, pomyślałem, jestem punktualny. Tak, tak to pierwsza moja zaleta, którą poznałem i zaakceptowałem. Zalety też trzeba polubić, aby się czuć dobrze.

Teraz  mam jedną zaletę, odwagę bycia sobą.

Wszystko to trwa, nie jest procesem jednostajnym, są chwile kiedy prę do przodu i są kiedy się cofam.

Staje się trzeźwiejszy, czyli zdrowszy, aż kiedyś będę zdrów.

Dzięki alkoholikowi dostałem lekarstwo i czas by przekazać receptę następnemu alkoholikowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarzą w twarz z wyzwaniami: Nowa droga Starachowic po wyborach

                  Wybory za nami, rozpoczęły się kłótnie o podział politycznego stołu. W Radzie Miasta jest wszystko jasne. W Powiecie b...