Brancz spektakl Juliusza Machulskiego



               
Brancz spektakl Juliusza Machulskiego to opowieść o spotkaniu rodzinnym w drogiej hotelowej restauracji. Marta (Gabriela Muskała ) i Szymon ( Andrzej Zieliński) organizują obiad na, który zapraszają swoich najbliższych, czyli swoje matki i córkę Marty i jej przyszłego męża. To właśnie podczas obiadu chcą ustalić datę i szczegóły ślubu Neli (Alicja Juszkiewicz).
                Juliusz Machulski pragnie nam dzięki takiemu skonfigurowaniu bohaterów przestawić przekrój Polskiej rodziny. Matki to kobiety pamiętające czasy PRL i z sentymentem je wspominające. Dzieci ich to krytycznie nastawieni do czasów tzw. Komuny ,w której dorastali, a teraz po odniesieniu sukcesów pragną prezentować się na Europejczyków. Neli reprezentuje młode pokolenie, które nie odczuwa presji przeszłości i jest elementem spinającym rodzinę.
                Pomiędzy pokoleniami jest duża przepaść, co prowadzi do zgryźliwości i kłótni. Dzieci wyrzucają swoim matką zaniedbania w latach ich dzieciństwa. Matki znowuż wspomnianą tamte czy jako trudne, ale udane i nie rozumieją wyrzutów dzieci. Neli pragnie jak najlepiej zaprezentować swojego narzeczonego Olafa (Dawid Ogrodnik) i przeżywa rozterki w związku ze ślubem, na który nie wie, czy mam ochotę zaprosić biologicznego ojca Knechta (Cezary Pazura).
                W gwarze kłótni padają jednak słowa akceptacji, adoracji i miłości. Myślę, że autor doskonale pokazał nasze podejście do rodziny, która jest traktowana po macoszemu, ale w chwilach zagrożenia, a nawet w atmosferze świąt odzyskuje godne swoje miejsce.
                Trzeba podkreślić wspaniałą grę pani Celińskie i Seniuk to one uniosły spektakl i dzięki nim tak dobrze się go ogląda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarzą w twarz z wyzwaniami: Nowa droga Starachowic po wyborach

                  Wybory za nami, rozpoczęły się kłótnie o podział politycznego stołu. W Radzie Miasta jest wszystko jasne. W Powiecie b...