Kolejny dzień
pandemii. Agresja jeszcze nie występuje. Ludzie skupieni na swoich potrzebach.
Bez paniki załatwią interesy, sprawy, zakupy.
Jedna jest
znamienna różnica.
Biznes radzi
sobie z kryzysem, może za mocno napisane, stara sobie zminimalizować straty.
Skokowo zwiększa produkcje i dystrybucje potrzebnych artykuł. Dobry przykład to
gastronomia, bardzo szybko cała branża przekształciła się w firmy dowożące
jedzenie. Firmy zajmujące się reklamą wykorzystują temat koronawirusa jako wabik. Branża internetowa nie miała takiej okazji do zarabiania.
Globalność sieci pozwala na śledzeniu wydarzeń on-line. Pandemia rozgrywa się
na miliardach komputerowych ekranów. Pełne spektrum zachowań. Od straszących po
uspakajanych i Ci najciekawsi, którzy podchodzą do tematu nieodpowiedzialnie.
Odrębny temat
to instytucje religijne. Z uwagi, że mieszkam w miejscu, prawie 100% mieszkańców jest katolikami, mogę się od takich zachowań odnieść. Przez kilka dni
dostojnicy kościelni spierali się, w temacie mszy św. Głosy były rozłożone pomiędzy
tymi, którzy zalecali wspólną modlitwę na mszach św. w intencji uzdrowienia
chorych do kapłanów, którzy podchodzi do tematu bardzo racjonalnie, namawiając do pozostania w domu. Moim zdaniem wiara przegrała z nauką i to kolejny
raz. Nie ma możliwości uzdrowienia przez modlitwę. Tzw. Świadectwa to po prostu
kłamstwo. Świadomi Biskupi, korzystając, z Ewangelii przygotowują do sytuacji,
która już niedługo nastąpi. Namawiają do solidarności i dbania o siebie.
Prezydent
odwołuje Radę Gabinetową, bo jeden z członków jest chory na SARS-CoV-2. Z jakichś
powodów Głowa Państwa nie może przeprowadzić spotkania przy użyciu środków
przekazu wideo. Widocznie nie mają sposobu jak uniknąć podsłuchu. Żenada. Aha
cichy władca Polski JK mieczy!
Ludzie stają
się uczynni. Cały Internet zalany jest informacjami o chęci pomocy. Wielka
akcja dotycząca służby zdrowia. W całym kraju prowadzona jest zbiórka pieniędzy
na potrzeby szpitali.
Telewizja rządowa kłamie na potęgę, przypominają mi się czasy
Stanu Wojennego. W tamtym okresie mieliśmy Radio Wolna Europa i Głos Ameryki,
które mówiły prawdę teraz mamy wolne media w internecie.
Ludzie powoli przyzwyczaja
się do obecnej sytuacji. Śledzimy doniesienia o kolejnych przypadkach zachorowań.
Specjaliści nie ukrywają, że tak naprawdę wcześniej czy później, każdy z nas
zachoruje. Przeczytałem apel Policji, do przestępców by w obecnej sytuacji
zaprzestali swojej działalności, mam nadzieje, że to nieprawda.
Robotnicy w
fabrykach pracują ze spokojem, choć widać rosnące napięcie. Chętnie najgorszy czas
spędziliby w domach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz