Widmo Zimowej Przechadzki: Refleksje na Tle Wyborów i Przyszłości Starachowic

                                            Czy ten dom stanie się własnością starachowiczan?


              

 

       Idąc, miejskimi uliczkami, zaśnieżonymi. Trud spaceru przynosi wspomnienia. Zima młodości, dzieciństwa. Saneczkowe eskapady do parku miejskiego na ul. Wojska Polskiego, i dalej na hałdę pokopalnianą. Śniegu było mnóstwo. Sanki, pakaryny śmigały, niekiedy pojawiali się ludzie z nartami, elita.

    Narzekamy na nieodśnieżone chodniki, ulice. Zima stała się chwilowa, miasta obniżają budżety na zimowe utrzymanie dróg, widać to dokładnie. Ile osób zrobi sobie krzywdę w wyniku poślizgnięcia? Samochody trafią do znajomych warsztatów blacharskich, ot żniwa dla mechaników. Pracownicy Starachowiczanki udrażniają przejścia dla pieszych. Łopatami odrzucają śnieg jak kiedyś w czasach srogich zim.

    Czas wiosny przyjdzie, znów deszcz drogi zaleje. Wiosna przyniesie nie tylko promienie słoneczne, ciepłe dni grzejące kości. Wiosna to wybory do rad miasta i władz wykonawczych. Marek Materek  jeszcze pół roku temu liczył na senatorski fotel i grupę posłów w parlamencie. Niestety, salony nie dla naszego młodego polityka, bardzo ambitnego. Wystartuje ze swoim komitetem w wyborach na włodarza miasta. Głównymi przeciwnikami będzie Sylwester Kwiecień i ktoś z komitetu Wyborczego Twój Samorząd Teraz. Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość milczą w kwestii kandydatów na prezydenta. Po ostatnich potknięciach Marek Materek będzie miał problemy z łatwym wygraniem wyborów. Myślę tu głównie o porażce informacyjnej w sprawie budowy spalarni śmieci, przedłużaniu terminów ukończenia inwestycji miejskich, niedopilnowaniu projektu łącznika drogowego, który przebiega za blisko budynków strzelnicy Świt.

      Decyzja o niewsłuchaniu się w głos mieszkańców w sprawie spalarni śmieci mocno cuchnie. Już pisałem, iż spalarnia będzie osią sporu wyborczego. Mamy zimę i ogromny smog w mieście. Może wykorzystanie spalarni jako alternatywy do ogrzewania domów prywatnych doprowadzi do likwidacji kopciuchów. Stworzenie programu podpinania domów prywatnych do sieci ciepłowniczej daje szansę na przekonania wąchających. Jednocześnie adwersarzom wytraci argumenty z ręki o zbędności spalarni. Ogromne wyzwanie inwestycyjne! Ale kto, jak nie pan, panie Prezydencie?

         Czystość powietrza, czystość wody w zbiornikach miejskich, czystość rzeka, czyste zadbane miasto. To kolejne zadanie dla Magistratu. Sukces zbiornika Lubianki napawa optymizmem, tłumy wokół zalewu świadczą, iż okolica potrzebuje miejsca letniego wypoczynku. Nigdy nie myślałem o Starachowicach jako o miejscu atrakcyjnym turystycznie. Rewitalizacja zbiorników miejskich, przygotowanie ich dla turystów może stać się pierwszym krokiem w kierunku rozwoju bazy turystycznej. Starachowice leżą u podnóża Gór Świętokrzyskich, mogą być znakomitą bazą wypadową do zwiedzania naszego regionu, mamy dobrą bazę pieszych i rowerowych szlaków turystycznych. Starachowicki PTTK powinien mocniej włączyć się w działania. Przykładem niech będzie społeczna inicjatywa stworzenia trasy rowerowej po Parku Sieradowickim. Połczynie kolejowe i drogowe są w coraz lepszym stanie. Potrzebna jest baza noclegowa. Jeżeli napływ turystów będzie się zwiększać, to zew poczują mieszkańcy i zaczną rozwijać bazę noclegową. Magistrat powinien się zająć promocją, ze spokojem przekonywać do bazy noclegowej wokół zalewu Lubianki i Piachów.

       Drugim kierunkiem rozwoju powinna być rozbudowa strefy przemysłowej i przyciąganie inwestorów. Ostatnim czasy Cersanit opuścił nasze miasto. MAN tylko czekać jak produkcję przeniesie do Turcji. Za prezydentury Marka Materka Starachowice pozbyły się udziałów w SSE i to jest błąd. Potrzebny jest duży inwestor, który wykorzysta potencjał mieszkańców miasta. Dzielnica Bugaj jest przygotowywana do zagospodarowania. Rozbudowa dojazdów powinna zaprocentować. Oczywiście dziwi brak połączenia obwodnicy Wąchocka z łącznikiem starachowickim (temat do wykorzystania w kampanii wyborcze).

     Zima, czas cichych wieczorów, w ciepłych mieszkaniach, kanikuły na okolicznych górkach. Tym wspomnieniem kończę spacer po moim mieście.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarzą w twarz z wyzwaniami: Nowa droga Starachowic po wyborach

                  Wybory za nami, rozpoczęły się kłótnie o podział politycznego stołu. W Radzie Miasta jest wszystko jasne. W Powiecie b...