Kamień na kamieniu Wiesława Myśliwskiego



 

"A jak nawet zabiją, to lepiej wcześniej niż później. Nie ma co się tak trzymać tego życia, matko. Od żniw do żniw i od żniw do żniw, co to za życie?"

Kamień na Kamieniu Wiesław Myśliwski 


 

                 Przyszła chwila, zamknięcia książki. Czynność zakończona stuknięciem i przejściem do u ważności. Towarzysz temu wydarzeniu radość, smutek, zaduma, rozczarowanie, ulga. Wynika to z oceny przeczytanego dzieła. Wypadku powieści autorstwa Wiesława Myśliwskiego jest smutek, że oto autor zakończył opowiadanie, a ja czytelnik jeszcze oczekuje dalej snucie bajania. Żądam dalszej opowieści w wielu watkach książki.

                Kamień na Kamieniu Wiesława Myśliwskiego to kolejna narracja o życiu w wiejskim środowisku. Bohaterem jest Szymon Pietruszka chłop z dziada pradziada. Byt Szymona toczy się przez kilka przełomów w historii Polski. Osią powieści jest budowa grobowca. Oto ostatnie zadanie bohatera. Za każdy razem, kiedy odkładam kolejne powieści Wiesława Myśliwskiego mam poczucie, iż kolejny raz miałem do czynienia z powieść totalną. Pisarz w swej opowieści zajmuje się wymiarami uniwersalnymi i filozoficznymi, wplata je w proste życie chłopa, który skończył kilka klas szkoły powszechnej. Z tego powodu jego naiwne spojrzenie na otaczający świat jest czyste, przenikliwe.

                Szymona Pietruszkę nie jest łatwo ocenić. Przypisać mu konkretnych cech charakteru. Bohater w zależności od sytuacji może stać się dobrotliwym rolnikiem a jeżeli trzeba człowiekiem bez mrugnięcia okiem wykonawcą wyroku śmierci. Szymon jak każdy z nas swoje plany weryfikuje, zmienia. Z tym że On nie rozpacza, a godzi się pokornie z darami losu. Przechodzi życie w pokorze, ale nie w poczucie poniżenia. Zna swoją wartość.

                O ile łatwiej po przeczytaniu powieści Kamień na kamieniu  spojrzeć na swoje życie, i akceptować, co się wydarza w teraźniejszości i z pokorą oczekiwać, co przyniesie los. Mam żal do pisarza, iż nie opisał wybudowania grobu. Czy Szymek odważył się zwieńczyć rodzinną kwaterę bramą?  Pierwszego jego lokatora? Kto to jest Michał?

                Czytając Kamień na Kamieniu, wybiegałem do swoich wspomnień wsi, którą poznałem. To niewielka osada na skraju lasu z jeden strony i pól z drugiej. Gdzie w latach siedemdziesiątych dotarła elektryczność, asfaltem można było dojechać w latach osiemdziesiątych. Wólka Modrzejowa, wieś ze swoją tragiczną historią idealnie pasuj, można ją wpisać w strony książki. Tu usłyszałem o wojnach światowych, partyzantach, kolektywizacji. Przywiązaniu do ziemi, jako karmicielce, wierze, jako ostoi polskości, potrawie, która śni mi się po nocach. Naiwności, która dawała poczucie sensu życia. Wiesław Myśliwski opowiedział, co ja usłyszałem w chałupie babci.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarde Fakty: Wybór i Zarządzanie w Starachowicach

      Zgodnie z sondażami władze w mieście i powiecie utrzymał Komitet Wyborczy Marka Materka. Kusz bitewny opada, miejsce potyczki odsłan...