Samoocena zmienia się wraz z poznaniem programu 12 Kroków


   

             Ważnym elementem podczas pracy nad osobowością alkoholika jest samoocena. Niemal, każdy nie tylko uzależniony ma problem oceną. W zależności od cech charakteru jest ona zawyżona lub obniżona. Naszą ocenę budujemy na podstawie przemyśleń, uwarunkowań społecznych i otrzymywanych komunikatów od bliskich. W trakcie pijanego życia nasza samoocena jest w ciągłej weryfikacji pomiędzy Ja realne, Ja subiektywne.

                Alkoholicy to większości perfekcjoniści, czyli mają zaniżona własną ocenę. Kolejne porażki życiowe, nieosiąganie założonych celów prowadziło do frustracji, a to jest szeroko otwarta brama dla choroby alkoholowej. Swoje porażki usprawiedliwialiśmy nieudolnością. Unikaliśmy ambitnych celów, z góry zakładając porażkę lub sięgaliśmy po plany, które są niemożliwe do zrealizowania. Nasze życie w oparach alkoholu składało się z ciągłych wizji życia w idealnym świecie wśród idealnych ludzi. Kolejne załamania pogłębiały w nas poczucie małości.  Rozdrapywaliśmy rany, by użalać się nad własnym losem, a to oczywiście był pretekst do wpadania w ciągi alkoholowe. Oczywiście wielu z nas miało zaburzoną samoocenę w odwrotnym kierunku. Stawaliśmy najmądrzejszy, najważniejszy, wszystko wiedzący, nielubiący sprzeciwu. Żyliśmy w przeświadczeniu o swojej doskonałości, oczekując od otoczenia poklasku, a otrzymywaliśmy tylko odrzucenie. Stawaliśmy się agresywni i agresje otrzymywaliśmy. 

                Trzeba zaznaczyć, że zaprzestanie picia alkoholu nie czyni nas zdrowymi. Nadal jesteśmy alkoholikami tylko niepijącymi. Podobnie bez alkoholu postrzegamy siebie. W tym celu każdy z nas powinien pokusić się na terapie lub Program 12 Kroków, który pomoże nam zmienić swoją samoocenę, a co za tym idzie zmienić swój charakter.

    Samoocena alkoholika często nie pokrywa się z oceną otoczenia. Sam jestem tego przykładem. Oceniałem się za nieudacznika, który nic nie osiągnął. Przez otoczenie, a w szczególności bliskich, oceniany byłem za przemądrzałego pyszałka, który wie zawsze lepiej.  Wynika to z budowania ściany. Granicy, która nie dopuszcza bliskich do swojego Ja. Wewnętrzny strach przed odkryciem własnej kruchości podpowiada agresywne zachowanie w stosunku do otoczenia tj. „bez kija nie podchodź”. Stan frustracji najłatwiej uśmierzyć kolejnymi dawka.

              Zaraz po uporaniu się z uzależnieniem fizycznym, alkoholik powinien zająć się swoją samooceną. Bardzo przydatne są do tego Kroki 4 – 6. Poznając siebie doprowadzamy do realnej oceny swojego Ja. W żargonie AA mówi się o „pokochaniu siebie takim, jakim jestem”. We Wspólnocie AA jest również powiedzenie, „jeżeli kochasz siebie, pokochasz innych ludzi”. Fundamentem racjonalnej samooceny jest rozpoczęcie procesu poznania siebie i radzenia sobie z wadami charakteru. Skupiając się na sobie, nie chodzi tu o rozwój egoizmu. Ta przywara obok egocentryzmu nie jest pożądana w czasie zdrowienia. Koncentracja na sobie to rzeczywiste poznanie siebie. Analiza swojego charakter to praca oddzielania ziarna od plew. Po zapoznaniu się z wynikami przystępujemy do działania polegającemu na dbaniu o dobre cech i pracę nad cechami złymi. W tym celu trzeba rozwijać się duchowo. Bez duchowości nie ma trzeźwienia. To tam znajduje się nasze Ja. Chore Ja, które trzeba leczyć.

               Niemożliwa jest szybka zmiana, to proces wieloletni. Bliscy latami obserwują chorego i nie zauważają jego zmian. Musimy sobie zdawać sprawę, że nasze przemiany,  traktowane jako kroki milowe mogą być wręcz niewidoczne. Program 12 Kroków sukcesywnie pomaga w ocenie i zrozumienia swojej osobowości. Warto zapoznać się z programem opisanym w książce pt. Anonimowi Alkoholicy.  

                Wielokrotnie miałem możliwość słuchania wypowiedzi alkoholików, którzy twierdzili, że program 12 Kroków jest lekarstwem nie tylko na alkoholizm, a również na chorą osobowość. Trzeba mieć nadzieje, że nasi bliscy będą mieli na tyle cierpliwości, aby czekać na naszą odnowę duchową. 

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Twarzą w twarz z wyzwaniami: Nowa droga Starachowic po wyborach

                  Wybory za nami, rozpoczęły się kłótnie o podział politycznego stołu. W Radzie Miasta jest wszystko jasne. W Powiecie b...