Zima otuliła nasze
spokojne miasto pierzyną śniegu. Za oknem prószy śnieg, skrzący się w świetle
lamp ulicznych, pod ciepłymi butami skrzypią płatki, każdy w innym kształcie.
To zima romantyczna. Zima miejska, gospodarcza, społeczna to zatarasowane drogi
przez tiry, spóźnienia do pracy, w interesach, z towarem do sklepu, stłuczki,
kolizje i wypadki, straty finansowe i moralne, no, bo jak nie kląć w taką pogodę.
Automatycznie prezydent miasta znika na kilka godzin z Facebooka, powód, aby się nie tłumaczyć z poniesionej klęski. Po dwóch dniach sytuacja opanowana.
Natura jest wielka, nie do poskromienia, od dzieciństwa pamiętam, iż służby odpowiedzialne
za odśnieżanie nie radzą sobie z
panną Zimą. Za komuny w Rejonie Dróg już od połowy listopada były
dyżury, aby szybko reagować na atak śnieżycy. Teraz tabun firm oferuje swoje
usługi w uporaniu się z zaspami śniegu. Efekt ten sam – mierny. Prezydent Starachowic
objeżdża miasto i relacjonuje walkę z naturą, robi dobrą minę do złej gry.
Podobnie dzieje się w innych miastach. Od zawsze przegrywamy z zimą.
Wraz z atakiem zimy Jurek Owsiak
rozpoczął grać na instrumencie, z bardzo trudną techniką gry. Zagrał na sercu. Mądra,
kochająca bliźniego część naszego społeczeństwa bez ceregieli poddała
się dyrygentowi. WOŚP pobił kolejny rekord w zbiórce pieniędzy. Mieszkańcy
grodu nad Kamienną (oczywiście gorszy sort) pokazali swoją moc, padł kolejny rekord w zbiórce.
„Dziaderstwo” siedziało w domu i obgryzało paznokcie, złość doprowadza do
choroby. Zły stan zdrowia muszą leczyć na sprzęcie zakupionym przez Orkiestrę, to
kolejne upokorzenie do przełknięcia przez „Chamowo”. Marek Materek w swoim
stylu za jednym razem upiekł dwie pieczenie. Zebrał najwięcej pieniędzy i mocno
się wypromował. Lubię takie rozwiązania. Chcesz zarabiać, w polityce zrób coś dla
ludzi.
Powiat Starachowicki
sprzedał działki i budynek byłego szpitala miastu. Prezydent Starachowic
poinformował, że na tym terenie powstaną mieszkania. Sytuacja mieszkaniowa w Starachowicach
nie odbiega od normy w Polsce. Obecnie najszybszym sposobem na posiadanie dachu nad głową jest kredyt
hipoteczny. Sporą część społeczeństwa nie starć na kredyt, musi korzystać z
wynajmu na wolnym rynku, co jest sporym wydatkiem. Owe mieszkania mają być dedykowane
dla nich. Wśród nas jest
jeszcze jedna grupa z problemami mieszkaniowymi, to osoby oczekujące na
mieszkanie socjalne. Od lat jestem przeciwnikiem budowania zespołów mieszkań
socjalnych (np. osiedle Bugaj, ul. Widok i Robotnicza, ul. Ostrowiecka).
Mieszkańcy osiedli socjalnych to grupa społeczna, która wymaga pomocy ze strony
władz, jak i pozostałej części społeczeństwa. Tworzenie gett nie sprzyja
integracji. Moim zdaniem mieszkania socjalne powinny być umieszczane jednostkowo
pomiędzy rodzinami z umiejętnościami radzenia sobie w życiu. Przykład sąsiadów
może mobilizować do zmian. Getta to miejsca, gdzie równa się do patologii
społecznej. Miasto ma możliwość na nowo budowanym osiedlu zagospodarować kilka mieszkań socjalnych i
rozdysponować wśród rodzin rokujących na pozytywne zmiany.
W tym roku ma ruszyć
zagospodarowanie zalewu Lubianka i otoczenia wokół niego. Ten piękny zbiornik, przytulony do lasu, jest perełką
naszego miasta. Zalew miał służyć, jako zapas wody dla miasta. Obecnie, kiedy
zaspakajamy swoje potrzeby na wodę ze studni głębinowych, zbiornik służy
rekreacji. W naszym mieście jest trzy zbiorniki i żaden niezagospodarowany.
Może wreszcie się to zmieni?
Co tam panie w polityce? PiS dba o
„Dziaderstwo”, bez niego straci władzę. Przekazuje kolejne transze pieniędzy do
tej grupy społecznej, a sondaże lecą. Młodzi obywatele naszego kraju pokazują
znak poseł Lichockiej posłowi Kaczyńskiemu.
Nasi kochani posłowie rodem ze Starachowic
namiętnie występują w konferencjach prasowych, aby pochwalić się, jakie
pieniądze „skombinowali” dla regionu. Zadaniem posła nie jest organizowanie
pieniędzy. Przedstawiciel lokalnej społeczności
powinien stanowić prawa, które jasno określają kompetycje rządu. Władza
wykonawcza sprawiedliwie rozdziela środki finansowe zgromadzone w postaci
podatków od obywateli To, co robi pan poseł Lipiec i posłanka Wojtyszko –
moim zdaniem – to korupcja polityczna. Osobny temat do przejażdżki Andrzeja
Prusia. Wykorzystywał samochód służbowy jako taksówkę. Tylko nie uiszczał
opłat. No, kto Andrzejowi zabroni?
Od jesieni przez Polskę przetacza się fala
protestów związanych z tematem aborcji. Poseł Kaczyński w celu rozbicia
Platformy Obywatelskiej wykorzystał nieszczęście kobiet i dzieci. Liczy na
konflikt wewnętrzny w PO. Platforma Obywatelska jest mocno podzielna na temat
dopuszczalności aborcji. Poseł Jarosław Kaczyński swój cynizm doprowadził do
szczytów niebotycznych.
Zakończyła się emisja serialu „Agnieszka”.
Obejrzałem film z uwagi na główną bohaterkę, którą jest Agnieszka Osiecka,
poetka, autorka tekstów piosenek. Utwierdziłem się jeszcze mocniej w
przekonaniu, iż TVP to staja telewizyjna, która sięgnęła dna. W obrazie
przestawiano nam całe środowisko artystyczne czasów PRL jako grupę oderwaną od
społeczeństwa, zaopatrzoną w siebie i dbającą tylko o rozrywkę.
Zmarł ksiądz Dymer, który przez
25 lat molestował małoletnich. O jego
zbrodniach, wiedział cały Episkopat i nic z tym nie robił. Czy trzeba to komentować? Napomknę tylko, iż
molestowanie to np. rozerwanie odbytu chłopcu.